Czarny Parasol Czarny Parasol
852
BLOG

Pogodynki

Czarny Parasol Czarny Parasol Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Na egzaminie wstęnym na "medycynę" zapytała mnie urocza pani egzaminator : dlaczego pan chce zostać lekarzem.

Nie znalazłem żadnej sensownej odpowiedzi, więc powiedziałem: zawsze fascynowała mnie struktura DNA i RNA.

Wtedy ona po namyśle powiedziała : byłby z pana dobry przepowiadacz pogody.

Do dziś zastanawia mnie, co ona miała wtedy na myśli.

Pamiętam, ze wtedy lało niemiłosiernie, a jej parasol nie zdążył "okapać" pod kaloryferem. To było lato, więc kaloryfer nie mógł wysuszyć jej parasola.

Powiedziałem: to raczej z pani profesor byłaby niezła pogodynka.

I tyle z mojej medycyny.

Do dziś fascynują mnie pogodynki - gdzie tam jednak naszym rodzimym do gwiazd krajów cieplejszych.

Próżne żale, daremny trud.

Rodzima gwiazdeczka ze stajni TVN-u.

Przygotujcie sie jednak panowie na jazdę bez trzymanki ( przepraszam tym samym salonowe Panie, chociaż nie wiem, czy powinienem - na medycynie i tak nie wylądowałem):

.

.

.

.

.

Opady zdarzają się wszędzie. Nawet nad pustynią.

Życzę wszystkim dobrych snów. Parasol optymistyczny conajmniej.

 

Czarny Parasol

 

Jestem takim jak Wy. Może bardziej szczerym...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości